Taki niby zwykły dzień… a jednak widnieje w kalendarzu dni szczególnych na całym świecie.
W Polsce mówimy – „komunistyczne święto” gdyż zapadło w pamięci obecnych pokoleń jako jedno z wielu obok Dnia Hutnika, Dnia Czynu Partyjnego czy Dnia Drukarza wykorzystywane do propagandy na rzecz ” przywiązania do Państwa Ludowego, miłości do wielkich idei pokoju i socjalizmu”.
Być może, niektórzy będą zaskoczeni tym, że pierwsze obchody Dnia Kobiet odbyły się w 1908r. w Stanach Zjednoczonych a pierwowzór miały już w Starożytnym Rzymie funkcjonując pod nazwą Matronalia.
Dzień Kobiet jest symbolem trudnej walki kobiet o równouprawnienie w prawach do głosowania, udziału w życiu publicznym i niedyskryminacji w miejscach pracy. W tym szczególnym dniu kobiety na całym świecie wychodziły i wychodzą na ulice demonstrując ważne dla nich kwestie takie jak sprzeciw wobec wojen czy prawo do aborcji, czy kwestie urlopów macierzyńskich. Wielokrotnie w historii ich głośne protesty były i są w niektórych krajach pacyfikowane przez rządzących jak np. w 2007 roku w Teheranie, kiedy to policja pobiła i aresztowała ponad 100 kobiet walczących o swoje prawa.
Pomijając ogromną symbolikę tego dnia historyczną i społeczną jest to dzień wyjątkowy także z innego bardziej przyziemnego i przyjemnego względu. Bo która z kobiet nie lubi dostawać kwiatów czy prezentów?
Każda reprezentantka pięknej płci wie jakie to miłe, gdy czuje się doceniona przez ukochanego i ważnego w życiu mężczyznę niezależnie czy jest to ojciec, mąż, chłopak czy syn czy może cichy wielbiciel.
Tak! zgadzamy się! Kobiety powinny być doceniane codziennie, ale skoro jest taki dzień jak Dzień Kobiet, to czemu go nie spędzić szczególnie?
W czasach PRLu Dzień Kobiet był okazją do uzupełnienia braków na pustych półkach sklepowych w rajstopy, ręczniki, ścierki, mydła i kawę. Po dodaniu do wybranego zestawu czerwonego goździka każda kobieta była wniebowzięta. Z czasem w raz z upadkiem systemu socjalistycznego goździki zamieniono na tulipany a rajstopy na słodkości i perfumy.
We Włoszech, podobnie jak w Rosji kobiety są obdarowywane gałązkami akacji srebrzystej. U naszych wschodnich sąsiadów jest to również dzień wolny od pracy. W Portugalii i Rumunii grupy kobiet świętują na przyjęciach i imprezach tylko dla pań. W Chinach kobiety mają pół dnia wolnego a w sklepach są wszechobecne zniżki i specjalne oferty. Co ciekawe..w Wietnamie Dzień kobiet jest obchodzony aż 2 razy w roku – w marcu i październiku.
Tupet jak co roku nie może obok takiego dnia przejść obojętnie, choć przecież staramy się dbać o Wasze dobre samopoczucie codziennie. Mamy dla Was jutro małą niespodziankę… jaką?
Chwila cierpliwości i będzie wszystko wiadomo:))
Większość, (bo nie można powiedzieć, że wszyscy ) przywiązuje do obchodów nadejścia Nowego Roku ogromną wagę. Kluby, restauracje, teatry prześcigają się w ofertach i zapewniają niepowtarzalną, niezapomnianą, szampańską zabawę. W salonach piękności listy oczekujących wypełniają się po brzegi. (wiemy coś o tym…) Z półek sklepowych znikają sylwestrowe kreacje i seksowna czerwona bielizna. Podobno zadbanie o staranny ubiór jak i nowa bielizna i to jeszcze z metką mają zapewnić powodzenie w nadchodzącym roku u płci przeciwnej Ale to nie jedyny przesąd związany z tą wyjątkową nocą:
- lepiej unikaj sprzątania ostatniego dnia roku bowiem możesz wymieść z domu szczęście
- nie sprzątaj też szybko z sylwestrowego stołu, żeby nie zmyć powodzenia albo nie zamrozic w lodówce
- obserwuj co dzieje się w twoim kieliszku szampana – duże bąbelki to wielkie zmiany i aktywność, małe to spokój i stabilizacja
- jeśli jesteś kobietą, ustąp pierwszeństwa w drzwiach mężczyźnie -jeżeli próg jako pierwsza przestąpi kobieta oznaczać to może kłótnie i kłopoty
- wejdź w nowy rok z czystym kontem spłacając wszystkie długi
- włóż do prawego buta banknot na sylwestrową zabawę- zapewni ci dopływ gotówki przez cały rok
- o północy dostaw na stół nową potrawę
- zapisz na kartce swoje marzenie, spal ją a popiół wsyp na dno kieliszka i wypij o północy z szampanem
Niezwykle ciekawe są również tradycje w innych krajach.
W Danii rozbija się stare naczynia na progu przyjaciół i krewnych – im więcej naczyń tym więcej szczęścia i zeskakuje z krzeseł, żeby skocznie wejść w Nowy Rok.
W Hiszpanii zjada się 12 winogron przy każdym myśląc życzenie.
W Wietnamie obchody trwają 3 dni a o północy wg tradycji petardy odpala najstarsza kobieta w rodzinie.
Niezależnie od położenia geograficznego na kuli ziemskiej jest to noc wyjątkowa zatem…
Życzymy wszystkim szampańskiej zabawy przy dobrej muzyce i pysznym jedzeniu. Niech będzie to noc „na bogato” i niech taki właśnie będzie dla Was nadchodzący 2013 rok. Bądźcie bogaci duchowo i materialnie, w zdrowiu, szczęściu i miłości. Miejcie tupet zdobywać świat i spełniać swoje marzenia. Do Siego Roku!
Przyszła. Przykryła kraj jak długi i szeroki białym puchem i dmuchnęła siarczystym mrozem.
Na ulicach Poznania rozświetliły się świąteczne iluminacje. Skrzypi przyjemnie dla uszu śnieg pod ciężarem stawianych kroków. Dziadek mróz podszczypuje bezlitośnie policzki i nosy. Ludzie pędzą w pośpiechu obładowani świątecznymi paczkami.
Sąsiad nerwowo próbuje odpalić samochód. W domach zaczynają się powoli świąteczne porządki.
W mediach pojawiają się doniesienia o zbliżającym się końcu świata. Naukowcy z różnych dziedzin analizują przepowiednie Majów i Nostradamusa.
Gdzieś z tyłu głowy pojawiają się powoli myśli, że trzeba przy świątecznym stole wyglądać niecodziennie i pięknie, a w Nowy Rok wejść z tupetem na dobrej zabawie sylwestrowej. Filozofowie tego świata mawiają, że stałość służy związkom – nie włosom. Zmiana fryzury, nie tylko jest receptą na dobry humor i nastrój, który jest znakomitym dopełnieniem zbliżającego się Bożego Narodzenia, ale często jest impulsem do zmian w życiu, a te mogą przyczynić się do dotrzymania noworocznych postanowień. Tak tłumaczymy sobie wypełniony po brzegi nasz grafik (dobra wiadomość, dla spóźnialskich, że lista oczekujących funkcjonuje)
Gdy dookoła gwar i śnieg sypie jak szalony (w niebie odbywa się chyba niezła bitwa na poduszki) w Tupecie czas…. zwalnia. Wejście rozświetlają ogromne lampiony, by łatwiej tu trafić, gdy zapada ciemność w czasie białej zawieruchy. W środku czeka aromatyczna kawa przyprószona pachnącą czekoladą oraz herbata korzenna z hibiskusem, kawałkami jabłka, skórką pomarańczowa, rodzynkami, goździkami, kawałkami cynamonu, kwiatami róży dopełniona aromatem grzanego wina.
Podniebienia łechce smak wyjątkowego, domowego ciasta cynamonowo-jabłkowego, tudzież pysznego sernika. Wszystko byście mogli na chwilę zapomnieć o tym, co za oknem, pracy i w domu i skoncentrować się na doznawaniu przyjemności.
Nie dbając o koniec świata, (mamy nadzieję, że jednak nie nastąpi) przygotowaliśmy dla Was kalendarzyki na 2013 i jak co roku muzyczną niespodziankę w postaci płyty ze zniewalającą z nóg muzyką.
Jeżeli nie macie pomysłów prezenty dla najbliższych, bądź nie wiecie czy będą trafione, możecie nabyć u nas elegancko wydane Karty Podarunkowe na dowolną kwotę, obejmujące wszystkie usługi u nas w Salonie. Ale to nie wszystko…!!! posmakowało Wam nasze ciasto? Nie macie czasu na świąteczne wypieki?
Możecie je u nas zamówić. Będzie nam miło, gdy zabierzecie odrobinę Tupetu ze sobą do domu:))
„Nic w życiu nie jest tak pewne jak zmiany”
Czasem kobiecie wystarczy inna fryzura czy też ubiór by odnaleźć swoją kobiecość i wewnętrzne ja. Zmiana wyglądu może być zarówno efektem końcowym przemian, które miały miejsce wcześniej jak i impulsem do kolejnych. Potrzeba zmiany wyglądu rodzi się często poprzedzona jakimiś wydarzeniami w życiu np. urodzeniem dziecka, rozpoczęciem nowego etapu w życiu osobistym czy też zawodowym. Z drugiej strony chęć przemiany można również wywołać zmianą fryzury, ponieważ zmiana wyglądu może być impulsem do kolejnych zmian.
Atrakcyjny wygląd a przede wszystkim świadomość swoich atutów i spojrzenie na siebie z innej perspektywy dodaje nam pewności siebie, a to pociągnąć za sobą może poprawę w relacjach z innymi ludźmi, odnalezienie miłości życia czy znalezienia lepiej płatnej pracy. Wynika to z zasady, że jako ludzie dążymy do tego by nasz wizerunek, zachowanie i osoba były spójne.
Decyzja o metamorfozie skoro, ta może pociągać za sobą takie skutki, powinna być przemyślana. Musimy chcieć zmiany, być jej pewni, by później czerpać z niej radość i przyjemność. Kiedy doznamy już tej przyjemności to uwaga! bo uzależnia!, więc….” przed użyciem przeczytaj ulotkę bądź skonsultuj się ze stylistą”
Drogie Panie i Panowie, życzymy Wam odwagi i otwartości na zmiany, ponieważ nic w życiu nie jest tak pewne jak właśnie one!!!
W ostatnią niedzielę przeprowadziliśmy dość zaskakującą metamorfozę…
Karolina została wyłoniona w naszym Castingu na Metamorfozę. Kwestią decydującą o jej wyborze była zgoda na znaczną zmianę fryzury tzw. drastyczne cięcia. Otwartość Karoliny na zmiany pozwoliła stworzyć fryzurę nietuzinkową, odważną a zarazem pasującą do jej osobowości. Prace nad jej nowym wyglądem trwały w sumie prawie 7h a potem jeszcze 2h sesji fotograficznej. Każdy szczegół musiał być idealnie dopracowany.
Poniżej krótka relacja fotograficzna, ale na to jaki powstał efekt końcowy, dzięki szalonym nożyczkom Matusza i cudownym pędzelkom Oli- naszej makijażystki – musicie uzbroić się w cierpliwość jeszcze parę dni:))
Casting na metamorfozę jest ciągle otwarty. Zapraszamy do przesyłania zdjęć osoby otwarte i chętne na przeżycie przygody jaką jest metamorfoza i sesja fotograficzna.
„Pomagając innym pomagasz sobie” – staramy się pamiętać o tym każdego dnia, dlatego też gdy przyszli do nas studenci z Fundacji „Start z Kulturą” i przedstawili pomysł imprezy Heart Fashion – nie wahaliśmy się ani chwili!
Heart Fashion to konkurs dla młodych projektantów – amatorów, których marzeniem jest spełniać się w kreowaniu świata mody. Dlaczego więc by im nie pomóc przy okazji dając szansę na lepsze życie chorym dzieciom?
Pierwsza edycja konkursu oraz finałowa Gala pod hasłem „Ekologia” odbyła się 22 wrzesnia 2012 roku w klubie Blueberry a całkowity dochód z imprezy został przeznaczony na Fundację TVN „Nie jesteś sam”.
Swoje prace przedstawiło 6 finalistów, którzy zaproponowali kreatywne i oryginalne propozycje, odważnie wykorzystując takie materiały jak filc, len czy też papier, folię, sznurek i drewno. Naszym zadaniem było stworzenie fryzur nawiązujących naturalnością, formą i kształtem do ekologicznej tematyki pokazu. I myślę, że możemy być z siebie zadowoleni:))
W jury konkursu pod przewodnictwem Tomasza Jacykowa zasiedli m.in Kuba Bonecki – projektant, Anna Orska – projektantka biżuterii, Janusz Leon Wiśniewski – naukowiec i poeta, Blanka Jordan i Zuzanna Wachowiak – właścicielki marki Bizuu, Rafał Nowinski – projektant.
Imprezę poprowadził Michał Piróg wraz z Aleksandrą Kołosowską. Galę uświetnił występ Anny Kapery oraz „szalonego” Pawła Biby Binkiewicza z programu X Factor, który oczarował nie tylko swoim głosem, ale i osobowością. Naszym wielkim odkryciem Gali został młody poznański muzyk Fismoll, który wraz ze swoją grupą pięknych skrzypaczek zdobył nasze serca i dusze.
Uważamy, że było to jedno z najciekawszych wydarzeń modowych w Poznaniu w tym roku… i jednego jesteśmy pewni – nie może nas ani Was zabraknąć tam za rok!!!
Blondynki kojarzą się z dziećmi, królewnami, dobrymi wróżkami, niewinnością, ale i naiwnością w przeciwieństwie do brunetek, przedstawianych w bajkach zazwyczaj jako złe, przebiegłe charaktery. Mimo wciąż mnożących się i niezwykle złośliwych dowcipów na ich temat (niektórzy twierdzą, że dowcipy o blondynkach są głupie i krótkie, aby mężczyźni byli je wstanie zapamiętać), blondynki nadal są najbardziej pożądane przez mężczyzn. Zaznaczyć trzeba, że zaledwie 1,8% populacji na świecie posiada naturalne włosy w tym kolorze, co może być główną przyczyną takiego stanu rzeczy.
Chęć bycia xanthos z greckiego „dotknięte słońcem” istniała już w starożytności, kiedy kobiety by uzyskać ten wyjątkowy kolor włosów tworzyły mikstury na bazie moczu niewolnic.
Początkowo niewinny, słodki kult blond włosów z czasem stał się symbolem seksapilu. Blond rewolucję rozpoczęła w latach 30 tych aktorka Jean Harlow a potem spopularyzowała ją i nadała pikanterii Marilyn Monroe. Obie Panie były brunetkami i rozjaśniały włosy do koloru platynowego blondu. Bardzo chętnie w swoich filmach angażował blondynki Alfred Hitchcock oraz David Lynch, ten pierwszy zwykł mawiać „jasnowłose kobiety powinny być damami na przyjęciu i dziwkami w taksówce”
Domowe sposoby na platynowy blond miały nasze prababki i babki:
3 łyżki mielonego rabarbaru (suszonego) zmieszaj z sokiem z jednej cytryny i łyżeczką oleju, dodaj odrobinę gorącej wody i nałóż na włosy na 15 min.
My mamy trochę prostsze sposoby:))…. Polecamy kosmetyki używane przez samą Marilyn Monroe firmy Joico. Seria Color Endure Violet doskonale pogłębia platynowy odcień włosów zabijając niepożądany żółty odcień:))
A piszemy o tym ponieważ już wkrótce przy zakupie Szamponu Joico Color Endure Violet, otrzymacie od nas Odżywkę GRATIS!!!
O szczegóły pytajcie w Salonie:))
Ale to nie jedyny przesąd związany z tą wyjątkową nocą:
